poniedziałek, 30 lipca 2012

3.

Są w każdym domu. Nie znam osoby,która nie znalazłaby kilku w swoim śmietniku.
Plastikowe nakrętki-zupełnie niepotrzebne (po wypiciu napoju,rzecz jasna :))  małe cholerstwa,z którymi nigdy nie wiadomo,co należy zrobić.
Ja już znalazłam sposób -zbieram je do pudełeczka,które oddaję później w szkole.
Co z tego mam? Satysfakcję.

Co z tego mają inni? Dużo. 
W dużej mierze zależy to od miasta,w którym mieszkacie. W większości przypadków zbiera się pieniądze na sprzęt rehabilitacyjny czy na leczenie chorych dzieci.
Obecnie w moim mieście trwa akcja zbierania nakrętek dla chorego Szymonka.
Nakrętki zbiera się w szkołach,ale w prawie każdym większym mieście znajdziemy specjalne pojemniki,do których można je wrzucać.
A więc-zakręcona akcja niechaj się rozpocznie : )
Gorąco zachęcam do zbierania nakrętek,bo na prawdę warto. Choćby dla satysfakcji,że zrobiło się coś dobrego. Mi to już weszło w nawyk,nie wyobrażam sobie wyrzucenia butelki bez wcześniejszego pozbawienia jej nakrętki ^^ (taka rymowanka,może komuś wpadnie w ucho) : D




                                                    *znów ubolewam nad jakością zdjęć :<*

Enjoy!

niedziela, 29 lipca 2012

2.

Na sam początek-dzisiejsze śniadanko ♥ :





Owsianka na wodzie z naturalnym kakao i domowym dżemem wiśniowym; Nestle Ricore z mlekiem

A po chwili zastanowienia dodałam jeszcze : 


Kawałek własnoręcznie zrobionej szarlotki


Po takim śniadaniu od razu poprawił mi się humor : )
Przepraszam za tak długą nieobecność,ale w ostatnim tygodniu pracowałam. Nie miałam czasu by spędzać dobre trzydzieści minut w kuchni nad śniadaniem  ^^ Robiłam je na szybko,więc nie było mowy o żadnych zdjęciach :<
Już niedługo 1 sierpnia,a ja nie czuję się wypoczęta,nawet odrobinę...
Zamieszczam kilka zdjęć,z góry przepraszam za jakość,ale nie interesuję się fotografią i nie mam w domu wypasionej lustrzanki : D

 Mój nowy nabytek,uwielbiam go! <3 ( mam bzika na punkcie kubków,miseczek i innych rzeczy tego typu ^^)



A oto demotywator dzisiejszego dnia- kończąca się kawa : (

Swoją drogą, była to najlepsza zbożówka,jaką dane mi było posmakować-Nestle Ricore. Poza nią piłam Inkę,Anatola... A jakie są Wasze ulubione kawy?  Napiszcie,chętnie posmakuję czegoś nowego : )

Pierwsze wpisy były typowo kulinarne,co powiecie na małą zmianę? Od kilku dni planuję dodać tu recenzję kosmetyku,wprawdzie nie jestem specjalistką,ale może kogoś to zaciekawi. 
A następny wpis będzie niespodzianką : ) Mam nadzieję,że kogoś zainspiruję i się do mnie przyłączy ^^

Miłej niedzieli!



sobota, 21 lipca 2012

1.




Kakaowe pancakes z miodem,startym jabłkiem (prosto z sadu) i odrobiną cynamonu




Moja pierwsza "naleśnikowa sobota" nie zakończyłaby się sukcesem,gdyby nie drobna pomoc mojej mamy. Udzieliła mi kilku niezbędnych wskazówek. Za jakość zdjęć serdecznie przepraszam,ale robiłam je telefonem,na szybko.Wiem,że wszystko wygląda niezbyt apetycznie,ale smak idealnie to wynagradza <3
Jako,że dzisiaj nie miałam czasu na siedzenie przed komputerem,śniadanie dodaję tutaj w porze kolacji.Wybaczcie!
Już niedługo napiszę tutaj coś sensowniejszego,ale na razie-nie mam do tego głowy...
Miłej soboty,lecę szykować kolację :-)